czwartek, 18 sierpnia 2016

A miało być tak pięknie.... Powieść graficzna o Szymborskiej

Zapowiadało się fajnie. Szymborska, poezja i komiksy? -Ja to kupuję!- pomyślałam. I na szczęście książkę wypożyczyłam, bo gdybym kupiła, czułabym się nabita w butelkę.

 

 

 

Pomysł był niezły. Włoska rysowniczka pisze (rysuje?) powieść graficzną o życiu Wisławy Szymborskiej. Wykonanie też niezłe - rysunki są naprawdę dobre. Gorzej jest z tym, co najważniejsze, czyli treścią.


Lubię i szanuję twórczość Szymborskiej. I te strzępki jej twórczości, które się w książce pojawiły, wzbudziły sympatię. Obrazkowe, schematyczne tłumaczenie związków Szymborskiej z władzami komunistycznymi jest jednak ponad moje siły, podobnie jak dosyć lakoniczne potraktowanie jej związków z facetami. Do tego wszystkiego dołożyli kota, bo tak autorce pasowało do wizji artystycznej (Szymborska kota nie miała), wybrano kilka faktów z życia, większość interesujących pominięto. Takie to wszystko... dziecinne. Gdybym miała 15 lat pewnie byłabym zachwycona. W atrakcyjnej formie, prosto wymienione co ważniejsze wydarzenia z życia fajnej poetki. Grafiki są świetne. Surrealistyczne, cukierkowo-babskie. Czy nie można było wykorzystać ich do zilustrowania genialnych wierszy, notatek Szymborskiej? 

I wreszcie aspekt ekonomiczny. Cena okładkowa - 5 dych. Bardzo ładne wydanie. Czas czytania (nieśpiesznego, przy kawie rzecz jasna) - 30 minut. Dla mnie sporo. Książka ta jest dobrym produktem - łatwo się skusić w księgarni. Wygląda ładnie, Szymborska to marka sama w sobie. Niestety mam obawy, że ktoś pokusił się, by to wykorzystać i troszkę zarobić.


Szymborska to mistrzyni lekkiej formy. Wciąż moja ulubiona i jak widać, niedościgniona. Miało być lekko, wyszło niestrawnie. Nie polecam.


autor: Alice Milani 

tytuł: Wisława Szymborska. Życie w obrazkach 

tłumaczenie: Joanna Wajs

oprawa twarda

140 stron

wydawnictwo Znak